Logo SEGA-SKY i Dr. Robotnika z serii Sonic

SEGA-SKY

Niebo dla fanów konsol Dreamcast i Saturn od 2005 roku

Autor - radEk & Gumlen → Dreamcast Wyścigi Tunning

SEGA GT - Recenzja gry

Średnia ocena: 7.66 na podstawie recenzji

Pamiętam jak parę lat temu pierwszy raz zagrałem w Gran Turismo 2. Do gry, niczym magnes przyciągała piękna jak na tamte czasy grafika, ilość samochodów i tras oraz niezwykły realizm... Po zakupie Dreamcasta chciałem zagrać w coś podobnego. Chciałem zagrać w coś, co by przypominało jakże legendarną grę. Czy SEGA GT spełniła moje oczekiwania? Odpowiedzi szukaj w poniższym tekście...

SEGA GT Screenshot 1 - Menu gry

Zacznę od intro - naszym oczom ukazuje się pięknie wyrenderowany film, przedstawiający niezwykle dynamiczny wyścig z Renault'em Clio Sport na czele. Wrażenia jak najbardziej pozytywne, później jest już trochę gorzej. Menu jest proste, mamy do wyboru: Championship, Single Race, Time Attack, Dual Race, Replay Booth, Memory Card, Internet oraz Options. W tle gra muzyka, która po pewnym czasie zaczęła mnie irytować więc ją wyłączyłem...

SEGA GT Screenshot 2 - Tryb Time Attack

Przygodę z grą zacząłem od trybu Time attack, w którym możemy wybrać jeden samochód spośród 4 grup. Auta pogrupowane są pojemnością silnika w następujący sposób: Extra - do 1l, B - do 1.6l, A - do 2.0l, SA - bez ograniczeń. Po miłym akcencie, jakim była duża ilość samochodów, przychodzi rozczarowanie ilością tras. Trasy są wymyślone przez autorów gry i nie zachwycają swoją trudnością... Przed wyścigiem możemy wybrać skrzynię biegów - automatyczną lub ręczną (w trybie Single Race możemy też wybrać typ wyścigu: Grip lub Drift). Wyścig wystartował i... wkurzyłem się. Model jazdy jest nijaki, taki bezpłciowy. Nie przypomina to arcade'owego modelu z namiastką symulacji z MSR'a gdzie śmiga się przyjemnie, ani nie przypomina modelu symulacji z F355. Nie jest to też znany z SEGA Rally 2 model jazdy, polegający na wciskaniu gazu do dechy i odbijaniu się od bandy. W SEGA GT auta wydają się być zrobione z kartonu, są zdecydowanie za lekkie. Nie wiem, jak się steruje poduszkowcem, ale pewnie podobnie.

SEGA GT Screenshot 3 - Tryb Championship

No nic, grałem dalej. Darowałem sobie Time Attack i zacząłem przechodzić Championship Mode. Sam Championship jest bardzo ciekawie zaprojektowany, ponieważ już na początku mamy dostępne prawie wszystkie wyścigi. Oczywiste jest, że na początku nie weźmiemy udziału w każdym z nich, bo nie mamy odpowiedniego samochodu. Jednak wraz z postępem gry, ilość samochodów w naszym garażu powiększa się, ponieważ możemy wygrać samochód w wyścigu. Każdy wybrany przez nas samochód możemy tuningować. Jest sporo części tuningowych, począwszy od opon i zawieszenia, a kończywszy na tłumiku czy turbosprężarce. Jest kilka klas wyścigów, są oficjalne wyścigi oraz "zwykłe". Możemy wziąć udział w wyścigu sponsorowanym i po jego zwycięstwie dostaniemy sponsora, który będzie nam płacił za kolejne sukcesy.

Są też wyścigi na 1/4 mili oraz milę. Po zrobieniu licencji możemy starać się o dostanie do jakiegoś teamu i jeździć samochodem teamowym. Ja na przykład dołączyłem do teamu Subaru.

Ciekawą opcją jest Carrozzeria Mode, w którym możemy zbudować swój własny bolid. Możemy wybrać pojemność, typ i położenie silnika, napęd na przód, tył lub 4 koła oraz karoserię. Jednak zabawę w tym trybie polecam w momencie, gdy będziemy mieli więcej pieniędzy, ponieważ jest to drogi interes.

SEGA GT Screenshot 4 - Tryb Carrozzeria

Napisałem trochę na temat fizyki, itp., więc przyszła i pora na oprawę audio-wizualną.

Jak już wspomniałem wcześniej, muzyka irytuje po pewnym czasie. Natomiast nie mam zarzutów co do odgłosów samochodów. Słychać całkiem realistyczny ryk silnika, dźwięk wrzuconego biegu czy świst turbo. Natomiast grafika, hmm... jest trochę ponad średnią. Nie zachwyca, ale też nie odpycha na kilometr. Niektóre modele aut są zbyt proste, nie ma na nich dużej ilości szczegółów. Leżą na nich średniej jakości tekstury oraz czarne szyby, przez które nie widać wnętrza. W grze nie zobaczymy pięknych zachodów słońca rodem z F355 lub świetnie wykonanego deszczu jak w Le Mans 24h. Trasy pod względem szczegółów są lepiej dopracowane. Czasem widzimy w tle statek, wiatraki lub zaśnieżony las, jednak głównie oglądamy bilboardy oraz "płaską" widownię. Twórcy gry nie postarali się pod względem grafiki, a patrząc na wymienione wyżej tytuły można się zastanowić - dlaczego SEGA GT wygląda tak, a nie inaczej?

SEGA GT Screenshot 5 - Widok z gry

Ciekawostką jest możliwość wrzucenia mini-gierki na VMU, jednak ta zajmuje aż 128 bloków. Drugą ciekawą opcją jest możliwość wymiany samochodów z jednego VMU na drugie. Chociaż wątpię, czy ta opcja ma obecnie sens (takie podejście załamałoby pewnie niejednego developera - przyp. Rolly), bo pewnie ilość Twoich znajomych posiadających Dreamcasta można policzyć na palcach jednej ręki...

W grę warto zagrać, chociażby z ciekawości: "co tam SEGA zmajstrowała". Nie jest to moim zdaniem konkurent, ani tym bardziej pogromca Gran Turismo.

Co o SEGA GT sądzi: radEk?

Gran Turismo wywołało istną falę wśród posiadaczy PSX'ów... każdy chciał w to zagrać, nawet zatwardziali pecetowcy... SEGA GT jest niczym innym, jak kopią GT. Mamy tu naprawdę sporo samochodów, zdawanie licencji, masę wyścigów (choć pod tym względem GT przoduje), rozbudowany tuning (choć tylko wewnętrzny), a także możliwość skonstruowania własnego samochodu, co jest nie lada gratką, ale o tym za chwilę.

SEGA GT Screenshot 6 - Trasy w grze

Trasy są naprawdę ciekawe, różnego rodzaju zakręty, pętle esy-floresy i inne przeszkody skutecznie utrudniające jazdę. Wizualnie prezentują się niczego sobie, występują także różne ruchome obiekty, np. wiatraki na jednym z torów robią naprawdę fajne wrażenie. Same trasy też pozostawiają pozytywne odczucia: wyścig o zachodzie słońca czy w nocy pomiędzy neonami reklam mogą co niektórych zauroczyć. Licencje trochę różnią się od tych z GT, tu głównie polegają na przejechaniu trasy w określonym czasie, określonym wozem. Różnorodność licencji nie powala, z co raz wyższą czasy są bardziej wyżłowione. Tuning jest w sumie taki sam jak w GT: opony, tłumiki, hamulce, skrzynie biegów - standard, każde podzespoły możemy też ustawiać według własnego "widzi mi się". Samochodów jest coś koło 100, może mniej, nie liczyłem, wybaczcie. Są tu takie marki, jak: Alfa Romeo, Ford, Opel, Honda, Peugeot, Nissan, Suzuki i parę innych.

Wspomniałem też o opcji robienia własnego samochodu - możemy wybrać m.in. typ silnika, karoserię, światła, rodzaj skrzyni biegów, itp. Jednak aby skonstruować własną furkę trzeba posiadać specjalne karoserie, których w całej grze jest ok. 35. Większa ich część nawiązuje do kultowych już, sportowych samochodów jak Vipera, Aston Martina lub Lamborghini.

SEGA GT Screenshot 7 - Wyścigi

Wyścigi są naprawdę płynne i dynamiczne, nie ma mowy o ślamazarnym tempе, animacja nie zwalnia ani na chwilę. Dźwiękowo też jest jak najbardziej pozytywnie, głosy silników brzmią tak jak powinny, tylko odgłos kolizji jest nienaturalny. Muzycznie jest także dobrze, rockowe kawałki idealnie współgrają z szaleńczą jazdą na pełnym gazie. Wizualnie także jest naprawdę OK, choć samochodom przydałoby się ciut więcej polygonów. Efekty świetlne na autach w czasie wyścigu prezentują się smakowicie, choć nie powalają na kolana. Za to replay'e pokazują natomiast wszystko co najlepsze w czasie wyścigu - filmowe ujęcia kamer "robią" fenomenalną robotę.

SEGA GT Screenshot 8 - Podsumowanie

Najbardziej zawiodłem się na modelu jazdy, który jest jakby "pływający", samochód zachowuje się trochę jak kłoda w wodzie i ślizga się po nawierzchni, co wielu graczom może skutecznie obrzydzić grę, bo potrzeba naprawdę sporo czasu, aby opanować model jazdy. Gra wygląda biednie pod względem prezentacji, menu wyglądają strasznie prosto, tak samo z resztą wyglądają niektóre samochody - kanciaste, mało szczegółowe. Ktoś ewidentnie nie przyłożył się do pracy.

Podsumowując, SEGA GT to solidne wyścigi na DeCeka, choć mają parę niedoróbek, zarówno graficznych jak i technicznych, które można by poprawić. Niektóre trasy są też za krótkie i mało zakręcone. Co by nie mówić SEGA GT jest obowiązkowym zakupem dla fanów czterech kółek, a nie fanom dostarczy sporo frajdy, a maniaków symulacji na wstępie odrzuci model jazdy. Takie życie.

Werdykt!

Grafika 8.0
Dźwięk 7.0
Rozgrywka 8.0
A jak Wy oceniacie grę?
Ładowanie ocen...

SEGA GT

SEGA GT - okładka gry
Premiera: 2000-08-03
Ilość graczy: 1-2
VMU: 128 bloków
Producent: SEGA, TOSE, WOW Entertainerment

Kontakt

Masz pytania dotyczące portalu czy kanału na YouTube? Interesuje Cię reklama? Chcesz współtworzyć stronę? Napisz do nas!
• Forum: Zajrzyj i dołącz do naszej społeczności!
• O redakcji portalu: Kliknij po więcej informacji
• E-mail: rolly(@)sega.c0.pl