Gunbird - Recenzja gry  |  Autor - kolo


 

 Tomcio już wieki temu uraczył nas wszystkich recenzją drugiej odsłony Gunbird na Dreamcasta, ja natomiast planuję przedstawić wam pierwszą część na Saturna.

Jako, że gra w wersji na Saturna nie została wydana poza granicami Japonii z fabuły niewiele zrozumiałem poza tym że jest bardzo prosta i podobna w założeniach do tej znanej z części drugiej, czyli piątka bohaterów ma swoje problemy które ma nadzieję rozwiązać u takiego czegoś spełniającego życzenia (nie wiem do końca co to jest). W tym celu muszą odnaleźć wszystkie cztery fragmenty lustra, które złożone w całość wskaże im drogę do spełnienia ich marzeń. Podobnie jak w dwójce podróż można odbywać samotnie bądź w parach, co skutkuje różnymi (ale zawsze śmiesznymi) zakończeniami gry, brakuje jednak mechanizmów ułatwiających zabawę samotnym graczom i podwójne zakończenia zobaczymy tylko jeśli zagramy ze znajomym.

Pod względem samej rozgrywki mamy do czynienia z prostym szuterem latanym nie wyróżniającym się jakoś szczególnie na tle swojej konkurencji. Możemy latać, zbierać dodatkowe żetony punktowe, strzelać i rzucać bomby, dodatkowo do naszej dyspozycji oddano atak „ładowany”, jednak czas jaki mija pomiędzy naciśnięciem klawisza a oddaniem strzału jest dla niektórych bohaterów znacznie większy niż w kontynuacji i trochę zniechęca do jego wykorzystywania, z przydatnością też różnie bywa.

 Każdą postacią gra się trochę inaczej, jedne mają pociski z autopilotem, inne walą tylko przed siebie. Niektóre bombę odpalają natychmiast, inne muszą chwilkę poczekać ale cieszą się dużo lepszym efektem, nie są to różnice ogromne ale sprawiają że trochę bardziej chce się grać kilka razy różnymi bohaterami. Tym bardziej że kolejność pierwszych kilku etapów może ulegać zmianie w zależności od tego kim właśnie sterujemy.
Tym co uważam za jedną z największych zalet Gunbirda (oprócz poczucia humoru) jest duża różnorodność poziomów trudności, co sprawia że zarówno początkujący jak i dużo bardziej zaawansowani nie będą się przy niej nudzić i każdy znajdzie ustawienie w sam raz dla siebie.

Do naszej dyspozycji twórcy oddali tryb Arcade (etapy ułożone poziomo) i Original (pionowo i przewijane), osobiście zawsze głupio się czułem gdy latałem z lewej na prawą a nie z dołu do góry więc bardzo się z tego cieszę. Oprócz tego mamy też naprawdę dużo dodatków, jak przedstawienie postaci i ich umiejętności plus co pikantniejszych szczegółów które tak naprawdę nikogo normalnego nie interesują. Do tego dochodzi sporo profesjonalnych grafik promocyjnych i koncepcyjnych oraz masa amatorskich zrobionych przez fanów. Podczas oglądania tych ostatnich można się trochę zmęczyć, ale przy sporej części mało co się nie udusiłem ze śmiechu.

Pod względem graficznym Gunbird prezentuje się nieźle, ale nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle konkurencji, bohaterowie nie są jacyś szczególnie duzi i szczegółowi, przeciwnicy tak samo, jednak gdy znajdziemy chwilkę żeby się przyglądnąć zauważymy sporo fajnych smaczków. Jedną z wielkich zalet oprawy graficznej serii jest użycie dużych i wyraźnych pocisków wroga. Możecie zapomnieć o ślęczeniu z twarzą tuż przy ekranie tylko po to żeby zobaczyć co was właśnie zabija i zamiast tego ułożyć się wygodniej w fotelu. Saturn z grafiką 2D radził sobie zawsze bez problemów.

Dźwiękowo jest również przyzwoicie, muzyka jest charakterystyczna i pasuje do zwariowanego klimatu gry, efekty dźwiękowe są na miejscu i nie ma czasu się jakoś szczególnie nimi przejmować. Gra została w całości zdubbingowana i zrobiono to naprawdę dobrze.

Podsumowując Gunbird na Segę Saturn to prosty, ale bardzo dobry shmup z tonami świetnego poczucia humoru i ogromem dodatków, artów itp. Jedną z najważniejszych zalet gry jest przyjazność noobom dzięki dużej ilości możliwych poziomów trudności, trochę bardziej doświadczeni gracze też znajdą tu coś dla siebie. Niezła grafika i dobre udźwiękowienie to kolejne mocne punkty gry, nie zawierają one jednak niczego co wyróżniało by je na tle konkurencji.
Polecam, dobra gra.

Zalety:
- dużo poziomów trudności (gra dla każdego)
- masa świetnych żartów
- ogrom dodatków

Wady:
- niezbyt innowacyjna rozgrywka