Logo SEGA-SKY i Dr. Robotnika z serii Sonic

SEGA-SKY

Niebo dla fanów konsol Dreamcast i Saturn od 2005 roku

Autor - Rolly → Dreamcast RTS RPG

Langrisser Millennium - Recenzja gry

Średnia ocena: 8.33 na podstawie recenzji

Stare części sagi Langrisser'a na takich konsoli jak Saturn, PSX czy nawet MegaDrive należą już do klasyki gatunku gier RPG z dużą domieszką strategii turowej. Nadszedł czas gdzie zdecydowano się wydać kolejną odsłonę na mocniejszą platformę. Padło na naszego Dreamcasta. Ukłon developerów w stronę maszynki SEGI miał charakteryzować również tytuł Langrisser Millennium. To "nowe stulecie" miało pokazać moc DC i charakteryzować się zupełnie czymś nowym w całej serii WarSong. Banalne prawda? Sprawdźcie poniżej czy faktycznie tak jest.

Langrisser Millennium Screenshot 1 - Intro gry

Zaczynając grę wita nas ładne intro w postaci filmu pokazującego jak rodzą się miecze Langrisser i pokrótce poznajemy naszych bohaterów. Bez długiego owijania w bawełnę, zostajemy przeniesieni do wyboru jednej z sześciu grywalnych postaci (i zarazem jednego z sześciu odrębnych scenariuszy), której zadaniem będzie przewodzić wszystkimi wojskami oraz elementami w grze. Od teraz, właściwie już można zgadnąć, o czym będzie scenariusz gry.

Langrisser Millennium Screenshot 2 - Wybór postaci

Bogate i potężne narody walczą o zdobycie władzy na całym kontynencie i przejęcia całych bogactw, złóż reszty rodów. Oczywiście bez walki i sojuszy militarnych się nie obędzie. Aby za dużo nie zdradzać, dorzucę tylko na zwiększenie waszej ciekawości to, iż tak naprawdę ktoś z góry obserwuje i steruje poczynaniami wszystkich rodzin i oczywiście ma w tym swój cel.

Gdy już wkroczyłem do właściwej gry, ze zdumieniem zobaczyłem, że w odróżnieniu od wcześniejszych części serii - Makronowa edycja odstaje od pozostałych i to bardzo. Ale zaraz, zaraz.. Przecież nie napisałem, że to jej wada. No właśnie. A dlaczego zapytacie?

Langrisser Millennium Screenshot 3 - Rozgrywka

Po pierwsze gra zmieniła oblicze. Z tradycyjnej turóweczki stała się czymś na wzór starej strategii znanej z konsolki SNES pt. Ogre Battle. Poruszaliśmy się w niej po mapie, zdobywając twierdze wroga, podczas płynącego czasu ze zmieniającymi się porami dnia. Staraliśmy się zająć jak najwięcej terenu i tym sposobem zmiężyć wrogie nacje. Te cechy odnajdziemy także i w LM, z wieloma dodatkami. Możemy zbierać surowce, trenować i wcielać do swoich drużyn nowych żołnierzy. Jednostek nasz panel może pomieścić dość sporo, a każda ekipa może bronić odrębnego miejsca na mapie. Ale jak to bywa w szeregach wojska, aby morale były wysokie, trzeba również płacić żołd. Dodatkowo często trzeba będzie zaglądać również do miast, po to aby inwestować gotówkę a to w nowe przedmioty czy zbroje dla swojego wojska. Możemy nawet zawierać sojusze z wrogiem czy przyłączyć ich do naszej drużyny. To wszystko po to aby toczyć i wygrywać bitwy. Tak właśnie dotarliśmy do drugiej nowej cechy kolejnego Langrissera.

Langrisser Millennium Screenshot 4 - Walka

Zmieniono całkowicie engine gry i system walk. Teraz zamiast podziału na tury wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym! To my musimy wykazać się zręcznością, atakując wroga czy unikając jego ofensywy. Gracz z konieczności uczy się wykorzystywać zróżnicowanie terenu czy wszelakie formacje bojowe. Bez tego reszta członków naszej drużyny nie da sobie rady z innymi przeciwnikami. Na bieżąco możemy wydawać im rozkazy (zarówno ofensywne jak i defensywne) i to oni są zawsze dla nas dodatkowym wsparciem. Nie można też zapomnieć o tzw. mocach specjalnych, które mają różnego rodzaju działanie typu zwiększające atak, szybkość, celność itp. Można nawet zaatakować wszystkich wrogów np. dzięki potężnemu tornado czy kulom ognia. Gra dzięki tym elementom nabiera dynamiki i zarazem jest bardzo efektowna, nie tracąc przy tym dobrze wyważonych części strategicznych.

Rekruci charakteryzują się wieloma parametrami, zmienianym przez nas AI, odmiennymi profesjami (żołnierze, łucznicy, potężne ogry, gryfony itd.), dzięki którym tworzone drużyny są na swój sposób niepowtarzalne.

Langrisser Millennium Screenshot 5 - Grafika

Pora na różnicę trzecią. To grafika. Już nie w 2D i na dobrym poziomie. Teraz to majstersztyk w pełnym 3D! Piękne plansze stworzone do walki, pełne kolorów, ciekawe, realistyczne i co najważniejsze zróżnicowane (lasy, łąki, wioski, skalne zbocza, śnieżne góry itd.). Niemniejsze wrażenie robią postacie - są fantastycznie animowane i mogę powiedzieć, że dorównują a czasami nawet ciut przewyższają bohaterów ze Skies of Arcadia. Oczywiście musicie zdać sobie sprawę, że gra nie ma aż tak rozbudowanego świata (miasta, dungeony, mapa) jak hitowe SoA czy Grandia, więc Langrisser Millennium trzeba oceniać trochę inaczej. Wysoka jakość ma się zarówno dla głównych postaci, jak reszty wojsk czy wrogów. Po prostu robią mega pozytywne wrażenie i można być dumnym z tak ładnej grafiki. Świetnie prezentuje się sam design postaci (na wzór postaci z mangi) oraz wstawki CG i równie dobre krótkie przerywniki filmowe. Wielka pochwała należy się mało znanym developerom (NSC/Mesiya/Santa) za świetną robotę. Na dodatek całość jest płynna i trzyma non-stop stały fps.

Langrisser Millennium Screenshot 6 - Postacie

Jeśli chodzi o dźwięk, to także ponadprzeciętny poziom. Dźwięki oręża, ataki specjalne itp. są idealnie dopasowane i nie można im nic zarzucić. Muzyka to utwory bardzo dynamiczne, napędzające nas do walki (mimo wysokiej klasy większości kawałków, zdarzają się też średniaki) i podobne stylo do mieszanki japońskiego electro okraszonych gitarami. Ogólnie przypadają do gustu i nastawiają nas pozytywnie do zmagań podczas grania. Nie można zapomnieć o mówionych dialogach czy okrzykach! Lektorzy ładnie je czytają, a pojawiający się narrator opowiada wiele historii, ciekawostek podczas rozgrywki. Te wszystkie dodatki zachęcają do gry, budują cały klimat i piękną otoczkę wokół gry.

Langrisser Millennium Screenshot 7 - Bitwa

Myślę, że nie będzie to tylko moja opinia. Langrisser Millennium to najlepsza część sagi. Piękna grafika, wartka akcja i dynamika. Wiele wątków, masa zakończeń gry (w zależności od postaci, a nawet podzielono je na - złe i dobre) nieliniowość i bardzo dobry dźwięk. Te elementy sprawiają, że jest to jedna z topowych gier strategicznych z ogromną domieszką RPG i akcji na Dreamcasta! To, że została wydana tylko w Japonii (z kompletem kart do gry w zestawie) nie ujmuje jej klasy. Niestety możemy tylko żałować, że nie została nadal przetłumaczona. Rewelacyjny poziom tytułu dostarczy wam przyjemności i dobrej zabawy na wiele tygodni. Zagrajcie koniecznie!

Werdykt!

Grafika 8.5
Dźwięk 8.0
Rozgrywka 8.5
A jak Wy oceniacie grę?
Ładowanie ocen...

Langrisser Millennium

Langrisser Millennium
Premiera: 2000-06-29
Ilość graczy: 1
VMU: 8 bloków
Producent: NSC, Mesiya, Santa

Kontakt

Masz pytania dotyczące portalu czy kanału na YouTube? Interesuje Cię reklama? Chcesz współtworzyć stronę? Napisz do nas!
• Forum: Zajrzyj i dołącz do naszej społeczności!
• O redakcji portalu: Kliknij po więcej informacji
• E-mail: rolly(@)sega.c0.pl