The Cave  - Recenzja gry  |  Autor - kolo

 

 

 Witaj wędrowcze, nie lękaj się mego tajemniczego i niezwykle namiętnego głosu gdyż mam dla ciebie bardzo ważną wiadomość. Jestem Jaskinią i u wejścia do mych głębin znajduje się siedmiu śmiałków gotowych zapuścić się w me najgłębsze czeluści... Ej nie śmiej się tak! Tak, jestem gadającą jaskinią i wiem że to głupio brzmi więc przestań, naprawdę mi tego nie ułatwiasz!

Ekhem, jak już mówiłem u wejścia do mych głębin znajduje się siedmiu śmiałków, każdy przyszedł tutaj aby odnaleźć to czego najbardziej pragną. Stanowią ekipę różnorodną i niezbyt zgraną, jednak aby osiągnąć swój cel współpraca będzie koniecznością.

Na drodze drużyny składającej się z trzech osób staną straszliwe monstra, śmiercionośne pułapki, liczne zagadki i mój cierpki komentarz. Wyzwania nie należą do trudnych jednak czasem będziesz musiał nieco usilniej ruszyć głową zanim zorientujesz się co powinieneś zrobić aby popchnąć podróż do przodu. Sama wycieczka składa się z prologu, trzech etapów wspólnych – niezależnych od wybranych członków drużyny, po jednym etapie specjalnym dla konkretnej postaci i epilogu. W czasie zwiedzania kolejnych fragmentów mnie prawdopodobnie natrafisz na malowidła przedstawiające fragmenty historii śmiałków którzy odważyli się rozpocząć wędrówkę.
A tak przy okazji wracając do śmiercionośnych pułapek, żartowałem – gnijące ścierwo kiepsko wpływa na interesy, no i te odszkodowania... Niedoszłe ofiary zazwyczaj zostają przeze mnie przeniesione w jakieś względnie bezpieczne miejsce gdy tylko grozi im zgon... Zazwyczaj.

[Zapiski wędrowca]
W trakcie rozgrywki naszym zadaniem jest przeprowadzić wybraną trójkę bohaterów przez poziomy pełne zagadek i pułapek. Do rozwiązania zagadek zazwyczaj konieczna będzie współpraca postaci i czasem konieczne, a często przydatne zdolności specjalne unikalne dla danego bohatera, na przykład używanie przedmiotów na odległość czy chwilowa nietykalność. Etapy zostały zaprojektowane w taki sposób aby nie dało się ich zepsuć na tyle aby ich ukończenie było niemożliwe bez wczytania wcześniejszego zapisu. Zagadki nie są zbyt trudne, ale czasami można się na chwilę zaciąć kombinując co powinniśmy zrobić.
The Cave pozuje na grę zarówno zabawną jak i głęboką. Cóż, chwilami naprawdę uśmiałem się przy niej niemal do łez (głównie za sprawą komentarzy Jaskini), jednak głęboka jest najwyżej do kolan – postacie choć początkowo zapowiadają się bardzo ciekawie szybko okazują się bardzo proste, a głęboka puenta oczywistą oczywistością. Gdyby przynajmniej została podana w trochę inny sposób...

Pod względem graficznym The Cave prezentuje się nieźle – mocno karykaturalne postaci przypominające nieco styl Tima Burtona poruszają się płynnie i dość ciekawie. Tła są dość różnorodne (jak na wnętrze jaskini), jednak jeśli chodzi o całość gra na PS3 prezentuje się najwyżej dobrze. Zresztą twórcom raczej nie chodziło o stworzenie graficznego killera a raczej o odpowiednie tło dla prowadzonej opowieści i zagadek.
Dźwiękowo jest dość minimalistycznie, co nie znaczy że źle – wszystko ma swoje odpowiednie odgłosy, a każda postać człapie na swój własny sposób. Na muzykę raczej nie zwracałem uwagi, jednak pasuje do tego co się dzieje na ekranie. Jedyny autentycznie mocny punkt to świetny głos Jaskini, jest jeszcze parę zdubbingowanych postaci, ale żadna z nich nie dorasta mu do pięt.

Podsumowując SEGA i Double Fine dostarczyli dość ciekawą mieszankę przygodówki i platformówki, gdzie pojedyncze podejście trwa od dwóch do czterech godzin. Nie jest trudna ani szczególnie głęboka, jednak zdecydowanie zabawna. Kolejną zaletą jest możliwość grania w trzy osobowym trybie kooperacji, gdzie każdy gracz kieruje inną postacią. Sprawia to że niektóre zagadki stają się łatwiejsze a inne nieco trudniejsze (przez problemy z porozumiewaniem się), jednak w obydwu wypadkach jest ciekawiej.

Przypominam iż oprócz wersji na PS3 są dostępne wersje dla platform Steam, Wii U, XBLA. Posiadacze Android'a i iOS również zakupią swoje wersje i mogą naciągnąć finalną ocenę gry powiedzmy o.. 1 oczko.

Zalety:

- fajny styl graficzny
- zabawne żarty
- część zagadek jest naprawdę fajnie zrobiona
Wady:
- dużo płytsza niż się początkowo wydaje
- po kilku podejściach robi się bardzo monotonna